4 lutego lotem z Bombaju do Bankoku rozpoczynam Odslone Trzecia. Azja
Poludniowo-Wschodnia czeka.
W Tajlandii zostaje tylko kilka dni i 8 lutego lece do Birmy (jezeli
dostane wize), zeby wrocic tam pod koniec lutego. Potem Laos,
Kambodza, Wietnam, Malezja, Indonezja i Singapur. Plan poczatkowy byl
inny, ale ja widac sie zmienil.
Nie bedzie Chin (bo ideologicznie mi troche nie pasuja), nie
bedzie Indii (bo za dlugo na wizy trzeba czekac), a Odslona Trzecia
bedzie odslona ostatnia i potrwa do... do konca. Plan jest piekny, a
ze bilety lotnicze na kluczowych odcinkach kupione, nie pozostaje mi
nic innego jak go realizowac:)
KOMENTARZE
Tatarek 2009-02-09 04:44:33
mysle, ze po powrocie to tylko ustatkowane zycie, hehehe :)
dzika 2009-02-09 02:55:01
A co po Odsłonie Trzeciej? Osiadłe i ustatkowane życie w tej dziwnej zachodniej cywilizacji? Czy jakieś dalsze plany?
Na razie powodzenia!
murtisia 2009-02-02 10:01:09
też bym się chciała wybrać w taką podróż :)